Masz wrażenie, że im bliżej matury, tym bardziej nie wiesz, od czego zacząć? Notatki się piętrzą, podręczniki walają po pokoju, a Ty zastanawiasz się, czy dasz radę to wszystko ogarnąć? Spokojnie – da się. Trzeba tylko wprowadzić kilka konkretnych zmian w nauce. Albo po prostu… zacząć korzystać z pomocy, która naprawdę działa, np. takich jak kursy maturalne od Maturalnych.
Zacznij od planu (ale takiego, który ma sens)
Nie ma nic gorszego niż rzucenie się na cały materiał naraz. Efekt? Po dwóch godzinach boli Cię głowa, a zapamiętałeś może jedno zdanie. Dlatego zanim zaczniesz naukę, zrób coś prostego, ale mega ważnego – plan.
Wybierz dni tygodnia, przypisz do nich konkretne przedmioty, a potem… po prostu się tego trzymaj. Serio, nawet godzina dziennie potrafi zdziałać cuda, jeśli robisz to regularnie. A jeśli nie wiesz, jak się za to zabrać – kursy maturalne z Maturalni mają już gotowe ścieżki nauki, checklisty i układ materiału, więc wszystko masz podane na tacy.
Nie wszystko na raz, czyli mniej = więcej
Najczęstszy błąd? „Dziś zrobię cały dział z matmy, dwie epoki z polaka i reakcje redoks z chemii.” Spoiler: nie zrobisz. I nie musisz. Lepiej przyswoić 2 tematy na 100% niż 10 na 10%.
A jeśli o polaku i matmie mowa to sprawdź:
- https://maturalni.com/produkt/kurs-wideo-jezyk-polski-podstawowy/
- https://maturalni.com/produkt/kurs-wideo-matematyka-podstawowa/
Mądra nauka to taka, która daje efekty, a nie taka, która wygląda dobrze w kalendarzu. Kursy maturalne w formie online pozwalają Ci dokładnie wybierać, co chcesz przerobić i kiedy. Możesz wrócić do trudnych tematów, powtórzyć je kilka razy, a jak coś w końcu „kliknie” – masz to.
Ucz się tak, jak Ci wygodnie – serio
Nie każdy lubi siedzieć z nosem w podręczniku. Jedni wolą filmiki, inni quizy, jeszcze inni fiszki albo głosowe powtórki. I to jest okej. Dlatego Maturalni stworzyli swoje kursy tak, żebyś mógł uczyć się tak, jak Ci pasuje.
Masz wideo-lekcje, które wyjaśniają wszystko krok po kroku (żadnego lania wody), masz quizy, PDF-y, arkusze – a wszystko w jednym miejscu. I co najlepsze – uczysz się wtedy, kiedy chcesz. Rano, po południu, w nocy – serio, nikogo to nie obchodzi, dopóki robisz progres.
Zobacz sam: https://maturalni.com/
Motywacja nie bierze się z powietrza
„Zacznę jutro” – znasz to? No właśnie. Motywacja to często ściema, bo rzadko kiedy przychodzi sama z siebie. Ale wiesz, co ją napędza? Widoczne efekty. Jeśli robisz zadania i widzisz, że umiesz coraz więcej – to nagle chce Ci się bardziej.
Kursy maturalne od Maturalnych są tak skonstruowane, że od razu widzisz postęp. Zdajesz quiz – bum, wynik. Kończysz temat – masz odznakę. Powtarzasz materiał – przypominasz sobie rzeczy, które wydawały się totalną czarną magią. To motywuje jak nic innego.
Ucz się mądrze, nie więcej
Nie chodzi o to, żeby się zajechać nauką do matury. Chodzi o to, żeby robić to z głową, efektywnie i w swoim tempie. A jeśli chcesz, żeby ktoś Ci to ułatwił – no to masz gotowe rozwiązanie.
Artykuł sponsorowany.
